Karmienie piersią odżywia duszę i ogrzewa serce - ale czy wiesz, dlaczego?

Napisane i zweryfikowane przez psycholog María Alejandra Castro Arbeláez.

Ostatnia aktualizacja: 20 sierpnia, 2019

Karmienie piersią to coś więcej niż sposób na przekazanie niemowlęciu niezbędnych składników odżywczych. Karmi również serce, ogrzewa duszę i łagodzi lęki oraz samotność. A przede wszystkim buduje więź emocjonalną między matką, a jej dzieckiem.

Czasami takie podstawowe i elementarne czynności, jak karmienie piersią, czy karmienie butelką dziecka, faktycznie spełniają znacznie więcej funkcji, niż mogłoby się wydawać.

Aspekty emocjonalne, które są częścią tego codziennego działania, którym poświęcasz od sześciu miesięcy do dwóch lat swojego życia, pomagają stworzyć więź i przywiązanie między Tobą a Twoim ukochanym dzieckiem.

Nawet nie zdając sobie z tego sprawy, poprzez akt karmienia piersią, Twoje dziecko może rozwijać się pod względem uwagi, percepcji, wzroku i komunikacji. Dzieje się tak między innymi dzięki temu, że każda matka szepcze i śpiewa dziecku podczas karmienia piersią, mówiąc mu, jak bardzo je kocha.

Ale nie możemy też zapomnieć o ojcach, którzy karmiąc dziecko butelką, łączą się emocjonalnie ze swoimi maluchami, kołysząc je, pieszcząc je i rozmawiając z nimi. To także odżywia serce dziecka i karmi jego duszę.

Karmienie piersią, osobisty wybór, wzbogaca życie

Karmienie piersią jest osobistym wyborem każdej matki. Tylko ona może to zrobić i tylko ona może zdecydować, kiedy zacząć karmienie piersią. Organizacje takie jak WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) zalecają karmienie piersią przez co najmniej pierwsze sześć miesięcy i do dwóch lat życia dziecka.

W ten sposób możesz wzmocnić układ odpornościowy dziecka, a także stworzyć bariery obronne przed katarem, zapaleniem opon mózgowych, zapaleniem ucha, zapaleniem oskrzelików, zapaleniem płuc i nie tylko.

Jednocześnie wiadomo, że karmienie piersią ma wiele zalet dla matek. Na przykład takich jak zmniejszenie prawdopodobieństwa rozwoju nowotworów u kobiet (między 11% a 20%) czy rozwoju osteoporozy w młodym wieku.

Korzyści są liczne, a koszty niewiele. Proces ten, owszem, wymaga czasu i poświęcenia. Matka musi również być w stanie pogodzić pracę i inne obowiązki z karmieniem piersią.

Jednak kobiety, które skutecznie radzą sobie z tym wyzwaniem, mogą karmić swoje dzieci piersią, jak długo zechcą. To dar pełen emocji, które na zawsze pozostają w pamięci.

Karmiąc z butelki także łączę się z moim dzieckiem

Nie, matka, która zdecyduje się na karmienie butelką, nie jest złą matką. Podobnie matka, która musi uciekać się do mleka modyfikowanego, z uwagi na problemy z produkcją mleka, również nie powinna niczego żałować ani z niczym tęsknić. Dziecko takiej kobiety poczuje się tak samo kochane, zadowolone i szczęśliwe, jak dziecko karmione piersią.

Społeczeństwo często narzuca nam, co powinniśmy i czego nie powinniśmy robić. Dlatego wiele matek jest krytykowanych, gdy zdecydują się karmić swoje dzieci mlekiem modyfikowanym. Mogą spotkać się także z komentarzami, że „nie stworzą więzi z dzieckiem tak silnej, jak tej, którą daje karmienie piersią”. Należy jednak zachować dystans wobec takich komentarzy.

Karmienie piersią jest magiczne – co do tego nie ma wątpliwości. Ale to, co buduje prawdziwe przywiązanie, to prosty akt, że nasze dzieci są blisko nas, dzielą się ciepłem ciała. Chodzi o mówienie do nich łagodnym głosem, śpiewanie im, wspólny śmiech i szeptanie, by ukoić lęki i pobudzić zmysły.

Ten kontakt między matką a dzieckiem zapewnia także karmienie butelką. Ich oczy się spotykają, wymieniany jest dotyk i uśmiechy i odczuwana jest szczera miłość. Stwarza to środowisko spokoju i równowagi.

Będę karmić piersią, dopóty będę chciała, dopóki mi nie powiesz…

Zepsujesz swoje dziecko. Nadal trzyma się Twojej spódnicy. To dziecko będzie strasznie rozpieszczone. Nic innego nie zje. Zabierze całą Twoją energię. Będzie tyranem, niedojrzałym dzieckiem…

To tylko niektóre z najczęstszych komentarzy, które słyszy większość matek, które odmawiają odstawieniu od piersi, gdy ich przyjaciel, matka, sąsiad itd. radzi im to zrobić. Tymczasem wiele z tych osób nie rozumie, że czasami to, co nazywamy „zepsuciem”, w rzeczywistości oznacza „dobre wychowanie”.

Jeśli chcesz kontynuować karmienie piersią po roku, jest to Twój osobisty wybór. Jeśli chcesz karmić piersią dwoje dzieci naraz, tylko Ty możesz podjąć tę decyzję, ponieważ tylko Ty możesz wykonać to zadanie.

Kiedy Twoje dziecko już chodzi i biega, ale nadal prosi o pierś, to wspólnie z nim decydujesz się kontynuować tę praktykę, wiedząc, że fizjologiczna zależność prędzej czy później zakończy się w naturalny sposób.

Podsumowując, karmienie piersią jest wspaniałe i pozwala naturalnie wzmocnić magiczną więź z dzieckiem. Jest to osobisty wybór każdej matki i to ona decyduje o tym, kiedy zakończyć tę praktykę. Niech każda kobieta ma wolność wyboru sposobu wychowywania jej dziecka.