Około 200 milionów kobiet nie wie, czym jest planowanie rodziny

Różne aspekty kulturowe, ekonomiczne i społeczne mogą sprawić, że kobiety nie planują macierzyństwa. To może być problem dla wielu kobiet, chociaż nie zawsze na ten temat zwraca się uwagę, na jaką zasługuje.

Napisane i zweryfikowane przez psycholog María Alejandra Castro Arbeláez.

Ostatnia aktualizacja: 10 sierpnia, 2021

Planowanie rodziny to procedura znana i legalne od wielu lat. Jednak ponad 200 milionów kobiet nie planuje macierzyństwa. Czemu? Ponieważ nie mają na to środków. Podobnie jak inne, te kobiety nie chcą zajść w ciążę.

Ale nie mają odpowiednich zasobów, by się zabezpieczyć. Wszystko, co mogą zrobić, to uciekać się do archaicznych metod medycyny ludowej lub po prostu unikania współżycia.

Nowoczesne procedury antykoncepcji nie są jeszcze dostępne dla kobiet w krajach rozwijających się. Zabezpieczają się one przy użyciu metod o niskiej skuteczności, co jest główną przyczyną przeludnienia i innych trudności. Brak możliwości planowania macierzyństwa może wywołać szereg komplikacji osobistych, społecznych i zdrowotnych.

Jest wiele miejsc, w których nie możesz tak po prostu zdecydować, ile chcesz mieć dzieci i kiedy. Tak wynika z raportu Funduszu Ludnościowego Narodów Zjednoczonych, UNFPA. I to jest coś, co stało się prawdziwym problemem, ponieważ wiąże się z różnymi zagrożeniami.

Ciąża nastoletnia, komplikacje porodowe, poronienie indukowane, dobrze znana przetoka położnicza, to typowe problemy, z którymi borykają się te regiony z tej samej przyczyny.

Brak planowania macierzyństwa jest również przyczyną śmiertelności matek i niemowląt. Zarówno matki, jak i dzieci są ofiarami tego niekończącego się cyklu niechcianych ciąż. I to jest sytuacja, która zaczyna się już w młodym wieku, bo taka jest przyszłość dziewcząt w wielu krajach.

Według UNFPA około 222 milionów kobiet nie ma dostępu do edukacji seksualnej. A jeszcze mniej kobiet ma dostęp do środków antykoncepcyjnych.

Gdy kobiety chcą macierzyństwa, ale nie mają go jak zaplanować

Jak dotąd, według danych ONZ, fakt, że większość krajów stowarzyszonych zaakceptowała legalizację środków antykoncepcyjnych, nie był wystarczający. Wciąż konieczne jest większe zaangażowanie w zakresie edukacji seksualnej.

W krajach takich jak Sierra Leone tylko 8% par stosuje nowoczesne metody antykoncepcji, co nie jest zaskakujące. Ale w Gwatemali statystyki te wzrastają do zaledwie 34%. To zaskakująca liczba, bo to bardziej rozwinięty kraj o bardzo różnych zwyczajach.

Również pod tym względem na przykład Hiszpania nie jest zbyt zaawansowana. Ze wskaźnikiem 62% Hiszpanie nadal są bardzo daleko od liderów, Norwegów z 82%. Różnice w tych przypadkach nie wynikają z odmiennego sposobu myślenia. W rzeczywistości jest to coś, co wszystkie pary, które są poza tymi wartościami procentowymi, również chcą w tej sprawie zrobić.

Planowanie macierzyństwa to odpowiedzialność, którą pary mają wobec siebie. Możliwość opóźnienia przyjścia dzieci na świat jest niezbędne do tego, aby współczesne rodziny mogły osiągnąć inne cele. Liczby są jednak szokujące, jeśli chodzi o brak działań w zakresie rozwiązania problemu niechcianych ciąż.

W tym sensie podczas Europejskiego Forum Parlamentarnego Praw Seksualnych i Reprodukcyjnych, EPF, Unia Europejska podniosła potrzebę poprawy edukacji seksualnej. Głównym problemem wydaje się brak odpowiedniej edukacji seksualnej.

Bez dostępu do metod antykoncepcyjnych rozwiązanie tego problemu jest skomplikowane. Ale aby pary zdecydowały się z nich skorzystać, muszą najpierw o nich wiedzieć i je zaakceptować.

Planowanie rodziny się opłaca

Agencja ONZ ds. zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego koncentruje się na promowaniu stosowania antykoncepcji. Jednocześnie inne fundacje starają się przekonać rządy, że planowanie rodziny to inwestycja, która może im zaoszczędzić miliony euro.

Każde euro, które rząd zainwestuje w planowanie rodziny, oszczędza sześć na kosztach opieki zdrowotnej z tytułu aborcji, śmiertelności, zachorowalności i urlopu macierzyńskiego.

Postęp medycyny w zakresie procedur koncepcyjnych zapewnił możliwości nawet najbardziej sceptycznym osobom. Jak na ironię, rozwiązania, które być może są bardziej złożone, drogie lub trudne w użyciu, wydają się być najskuteczniejsze dla osób z niską kulturą stosowania antykoncepcji.

Na przykład iniekcje lub wkładki są skuteczne przez dłuższy czas, więc kobiety nie muszą się nimi tak przejmować.

W Hiszpanii braki w edukacji seksualnej przewyższają inne problemy związane z brakiem planowania. To prawda, że co roku co najmniej 13 tysięcy nastolatek przerywa ciążę, a kolejne 1 300 rodzi. To mówi nam, że młodzi ludzie potrzebują więcej informacji i dostępu do metod antykoncepcji, a rząd nie powinien się nad tym zastanawiać.

Chociaż nagroda za tę inwestycję jest jasna, różnice między krajami są nadal bardzo podobne. W krajach, w których panuje ubóstwo, brak systemu opieki zdrowotnej lub skomplikowane układy społeczne, niski poziom planowania rodziny jest dość zrozumiały. Jednak w krajach rozwiniętych nie ma usprawiedliwienia dla zaniedbywania praktyk antykoncepcyjnych.