Macierzyństwo - kiedy doprowadza nas do szału

Macierzyństwo - kiedy doprowadza nas do szału

Ostatnia aktualizacja: 03 sierpnia, 2018

Macierzyństwo jest piękną częścią życia kobiety. Chociaż jest to zarówno cud, jak i błogosławieństwo, wciąż istnieją rzeczy, które doprowadzają nas do szału.

Macierzyństwo może być prawdziwym wyzwaniem.

To etap, którego nie studiowałyśmy, pełen doświadczeń i wyzwań, z jakimi nigdy wcześniej nie miałyśmy do czynienia. Macierzyństwo to droga, którą podążamy z wielką torbą pełną marzeń, oczekiwań i lęków.

W tym artykule omówimy siedem rzeczy dotyczących macierzyństwa, które doprowadzają nas do szału. Lista może być zdecydowanie dłuższa, ale skończmy na siódemce.

Szczerze mówiąc, nawet z perspektywy czasu lubimy wspominać te chwile absolutnej bezradności i szaleństwa.

7 rzeczy, które sprawiają, że macierzyństwo doprowadza nas do szaleństwa

Mniej czasu

Życie po zostaniu matką jest rządzone przez zegar. To nieustanny wyścig. Niewystarczająca ilość czasu staje się normą. Jest to jeden z nowych cieni, który prześladuje macierzyństwo. Nawet ten krótki moment, który mamy zaczyna znikać w naszych rękach.

Pomiędzy opieką nad dzieckiem, domem, pracą i codziennymi zadaniami pozostało nam niewiele czasu na zainwestowanie w drobiazgi, które przynoszą nam przyjemność. Na dodatek wydaje się, że wszystko dzieje się w szybkim tempie.

Dziecko krzyczy w bałaganie

Dzisiaj mamy miesięczne dziecko na rękach i w mgnieniu oka biega ono po całym domu. Czas może być dużym problemem w okresie macierzyństwa.

Poranne wstawanie, nawet w weekendy

Jest to intuicyjne. Zegar biologiczny zeruje się po porodzie i planuje przebudzenie z powodu najmniejszych odgłosów. Nawet w weekendy Twoje oczy będą otwarte zanim inni członkowie rodziny się obudzą. Nieustannie obserwujesz potrzeby dziecka i przygotowujesz śniadanie.

Nigdy nie będziesz w stanie spać tak jak wcześniej. Od momentu narodzin dziecka serce zaczęło bowiem przebywać poza klatką piersiową.

Późne chodzenie spać

W pierwszych miesiącach wariujemy bo nasze życie odwróciło się do góry nogami. Ciemne kręgi wokół oczu i późne zasypianie stają się naszym standardem. Te miesiące są piękne, ale też intensywne.

Dziecko je co kilka godzin i budzi się nawet po północy chcąc zaspokoić głód. Trwa to przez pewien czas, aż zacznie spać przez dłuższy czas.

W międzyczasie musimy tylko szukać sposobu, aby wytrzymać do późna bez narażania na szwank naszego dobrego nastroju.

Porady, o które nie prosisz

Typowe. Zwłaszcza jeśli chodzi o nowe matki, które są otoczone przez duże, skonsolidowane rodziny. Każdy chce wyrazić swoją opinię na temat właściwego sposobu wychowania dziecka.

Ludzie nie szczędzą żadnych szczegółów, a czasami są niegrzeczni. Chcą dać Ci informację, jak ich zdaniem powinna wyglądać opieka nad Twoimi dziećmi i jak powinny wyglądać wytyczne dotyczące opieki nad nimi.

Nie ma tu odwrotu: uzbrój się w cierpliwość, tolerancję i wyznacz granice szacunku w rodzinie.

Mama sprząta mieszkanie

Brak pomocy

Czujesz się przytłoczona nowymi obowiązkami, nawet jeśli masz do dyspozycji armię, która opiekuje się Tobą i Twoim dzieckiem.

Czasami czujesz, że nie wykonują swoich zadań tak, jak powinni, a co gorsza, zaczynasz czuć się samotna. Brak pomocy partnera może również wywołać histerię. Dlatego na tym etapie pojawia się bardzo wiele kłótni. Oto rada: komunikować się.

Huśtawki nastroju

Hormony szaleją w trakcie i po ciąży. Dużo mówi się o depresji poporodowej i jeśli nie wykryjemy jej i nie będziemy nad nią pracować, może pozostać u nas przez długi czas.

Spróbuj wykonać ćwiczenia relaksacyjne. Zrób przerwę i w razie potrzeby poszukaj pomocy terapeutycznej, aby powrócić do wcześniejszej równowagi.

Brak własnej przestrzeni

Będziesz mniej przebywać sama lub z partnerem. Jest to duża zmiana, ale przystosujesz się do niej.

Ciepło Twojego dziecka i bezwarunkowa miłość, jakiej Ci udziela, sprawią, że będziesz chciała być z nim jak najwięcej. To nowa dynamika rodziny. Powinnaś cieszyć się wszystkim, nawet tym, co sprawia, że tracisz swój rozsądek.


Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.